![]() |
Sama nie wiem od kiedy znam markę Tołpa. Pamiętam jak lata temu, będąc jeszcze w liceum, kupowałam ich maseczki w saszetkach, które zużywałam do ostatniej kropelki. Potem próbowałam kremów i płynów do mycia twarzy, które wybierałam nie do końca świadomie, ale mimo to nigdy nie zawiodłam się na tych produktach ani nie miałam po nich problemów z cerą. Po latach mam kilku swoich ulubieńców, do których wracam za każdym razem, kiedy tylko wycisnę resztkę produktu z tubki, ale także próbuję nowości jakie proponuje marka Tołpa. Dziś opowiem Ci o kremie na noc, który stymuluje nocną regenerację, i który absolutnie zdobył moje serce.
Krem na noc to chyba jeden z moich ulubionych rodzajów kosmetyków. Lubię wiedzieć, że coś dba o moją skórę podczas snu. W szczególności lubię bogatsze konsystencje, które lekko otulają skórę i tworzą na niej film ochronny. Nie mówię tu o tłustej warstewce, ale o barierze ochronnej jaką tworzy krem. Jestem posiadaczką dość problematycznej skóry, która z powodu leków, problemów zdrowotnych miewa humory i swoje "widzimisię". Jest sucha, zaczerwieniona z tendencją do wyprysków i jakby tego było mało lubi przetłuścić się w strefie T.
Na krem Tołpa Estetic stymulujący nocną regenerację trafiłam przy okazji internetowych zakupów swojego ulubionego peelingu enzymatycznego i kremu pod oczy. Producent opisuje swój produkt jako krem na noc zwiększający nawilżenie skóry, przyspieszający jej regenerację, likwidujący dyskomfort. Ma on nadawać się zarówno do skóry wrażliwej, alergicznej, suchej ale także tej mieszanej i trądzikowej - słowem dla każdego.
![]() |
![]() |
Zużyłam jedno opakowanie tego kremu i z pewnością kupię go ponownie, bo zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Ale kupię go ponownie przede wszystkim dla komfortu jaki odczuwałam rano po jego całonocnym działaniu. Posiadaczki skóry suchej z pewnością będą z niego zadowolone, podobnie jak posiadaczki cery mieszanej.
Dajcie znać czy używacie kosmetyków Tołpa? Macie jakiś ulubieńców, których możecie polecić? Chętnie odkryję coś nowego z tej marki, czego jeszcze nie używałam.
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny! Masz pytanie? Zadaj je w komentarzu :)
Zapraszam Cię także na mój Instagram @saruliru