Moja najnowsza stylizacja to połączenie miętowych spodni z moim ulubionym topem. Miętowe spodnie idealnie łączy się ze stonowanymi barwami, takimi jak beż, biel, czerń czy popiel... tym razem padło na czerń i dobrałam przezroczysty, czarny top, który świetnie sprawdza się w słoneczną ale dość wietrzną pogodę. Proste dodatki jak czarny koszyk i czarne szpilki dopełniają strój. Srebrne duże kolczyki, dwie srebrne bransoletki i okulary rodem z Miami fajnie komponują się z tą kolorystyką.
Uwagę przykuwa na pewno kolor spodni, ale być może także zmiana uczesania. Na co dzień noszę rozpuszczone włosy, bo tak mi wygodnie, jednak dziś wybrałam klasyczny kłos, który na przekór zrobiłam lekko z boku :)
top - Zara
spodnie (pants) - Allegro
szpilki (heels) - Deichmann
koszyk (basket) - H&M
bransoletki (bracelets) - H&M